Trzecie oko jest częścią naszego ciała astralnego i znajduje się jakieś 2 cm powyżej linii oczu. U różnych osób jest to jednak różnie. Czy można ćwiczyć trzecie oko i energetyzować je? Tak można, a nawet trzeba. Oto jedna z praktyk energetyzujących:
Usiądź wygodnie w oświetlonym pomieszczeniu, tak aby było Ci wygodnie. Nie może to być jednak łóżko ponieważ w łóżku zgromadzonych jest wiele energii sennych i próba medytacji może się skończyć zaśnięciem. Najlepiej jak się ma swoje osobne miejsce do medytacji. Można zapalić kadzidło. Następnie zamykamy oczy i skupiamy się na wizerunku naszego ciała astralnego. Staramy się je wyczuć. Kiedy już się nam uda wystarczająco skoncentrować, tak aby dobrze wczuć się w nie fizyczny wymiar nas samych wizualizujemy jasny strumień energii, który płynie z ziemi poprzez czakrę podstawy, wszystkie inne czakry i dociera do czakry trzeciego oka. Uwaga!!! Trzeba tak pokierować energię, aby nie płynęła w okolicę naszych fizycznych oczu, tylko miejsca, w którym znajduje się trzecie oko. Chodzi o to aby otworzyć drogę energii do czakry korony. Musimy się tego nauczyć, kierować energia tak, że aby płynęła zamiast do oczy fizycznych też do trzeciego oka. Taka praktyka może być skuteczna pod warunkiem, że przeprowadza się ja regularnie.
Energia nie ma normalnie skłonności do tego aby płynąc gdzie indziej niż w kierunku fizycznych członków naszego organizmu, ponieważ najczęściej się nimi posługujemy. Trzecie oko natomiast jest nie używane i jego droga energii uległa zatraceniu i trzecie oko pozostaje nie aktywne. Takie praktyki kierowania energią występują w medytacjach TAO.