Lista działów
Mitologia (10)
Wśród podróżujących po morzach krążą opowieści o statkach widmach, które nocami nagle pojawiają się na oceanie. Napędzają one strachu oraz wywołują dreszcze u majtków lub kapitanów. Są to ci, którzy są sprzysiężeni z diabłem i dlatego przeklęci na wieki żeglują pod wiatr.
Uważa się je za ulice zbudowane przez Inków lub stare systemy nawadniające, także odrzucając wszelkie konwencje naukowe za pasy do lądowania pochodzące od bogów gwiezdnych. Mowa o tajemniczych liniach i figurach w bezwodnej pampie w okolicach, Nazca, około 450km na południe od stolicy Peru-Limy. Obszar ten obejmuje powierzchnię ok. 500km kwadratowych. Patrząc z Ziemi nie można zorientować się w przebiegu równych linii i rysunków geometrycznych symboli i postaci zwierząt.
W wielu miejscach Europy zachodniej a także w krajach Bliskiego Wschodu w Afryce można je odnaleźć: megality, przedhistoryczne kamienne dokumenty o olbrzymich rozmiarach. Są to świadkowie religii, o którym niewiele wiadomo, świadkowie kultu, którego można się tylko domyślać. Kto budował gigantyczne budowle Stonehenge, na gołych równinach Salisbury i solidne kamienne ulice w Bretanii, kto zbudował olbrzymie, megalityczne groby w północnych Niemczech lub domy kultowe we wschodniej Jutlandii? Kto transportował gigantyczne kamienne bloki o wadze 50 i więcej ton przez setki kilometrów?
Resztki różu, wyprodukowanego przy użyciu antymonu, w pudełeczku od szminki liczącej ponad 4000 lat, tabliczka nagrobna egipskiego sternika i budowle egipskiej królowej, która prawdopodobnie została zamordowana przez swojego męża, dostarczają śladów, które prowadzą do tajemniczego Złotego kraju Punt.
W 1946 amerykański pisarz Richard. S. Shaver na łamach czasopisma “Amazing Stories” umieścił swoją niezwykle sugestywną i pełną szczegółów wzmiankę o tajemniczym mieście zlokalizowanym pod ziemią, tuż pod budynkami Nowego Jorku. W jak bardzo wierny sposób historia ta została przekazana niech świadczy poniższy jej fragment: “Wśród zwartych, pierwotnych skał bazaltowych, stanowiących podstawę obecnych Stanów Zjednoczonych, głęboko wewnątrz solidnych mas czarnej skały, gdzie nie przenika nawet woda, leży miasto. Miasto to nie jest aż tak dobrze znane, jak leżący ponad nim nowoczesny Nowy Jork, ma jednak sprzymierzeńców, wrogów i slumsy, ma swych lordów i bogaczy.
Nasze wyobrażenia o świecie rzadko zapuszczają się w te rejony. Tysiące małych wysepek, ledwie widocznych na mapie rozsiane jest na Pacyfiku. Pierwsi Europejczycy, gdy do nich dotarli stwierdzili, iż jest to raj na ziemi. Pozostałości boskiego ogrodu, które uchowały się ukryte przed wzrokiem cywilizowanego człowieka.
Wyspy te, znane nam jako Oceania, zamieszkiwane są od ponad 50000lat. Pierwsi kolonizatorzy przybyli z Azji, w czasach, gdy możliwe było jeszcze lądowe połączenie z Australią, Tasmanią i Nową Gwineą.
Brahma, w hinduizmie, stwórca wszechświata, który wraz z Wisznu i Śiwą tworzy Trimurti, czyli 3 aspekty jednego Boga. W mitologii indyjskiej Brahma demiurg, rodzi się z kwiatu lotosu wyrastającego z pępka śpiącego Wisznu; kiedy już wszechświat zostanie stworzony, budzi się Wisznu i bierze go w opiekę na czas jednej kalpy, kosmicznego cyklu trwającego 4 320 000 000 lat ziemskich; po czym Śiwa niszczy go.
Początkowo religia Scytów, podobnie jak i większości ludów wywodzących się z rejonów Azji środkowej i Syberii, była zapewne formą szamanizmu, jednak migracje Scytów na tereny europejskie, i ich zetkniecie się z kulturą innych ludów spowodowały fuzje wierzeń z dotychczasowa kulturą i religią Scytów.
Opisy wierzeń scytyjskich pochodzą oczywiście od Herodota , który bóstwom tego ludu przypisał cechy bogów greckich, jednak pobrzmiewają w nich echa starej kultury indoirańskiej
W bogatym i różnorodnym panteonie egipskim występowały bóstwa żeńskie jaki i męskie. Egipcjanie oddawali cześć boskim siłom przyrody, częściom wszechświata jak i pojęciom oderwanym. Na początku oddawano cześć bóstwom egipskim pod postacią zwierząt, przedmiotów martwych jak i roślin. O wiele później zaczęto przypisywać (zwłaszcza bóstwom uosabiającym wszechświat), niektóre zjawiska przyrody, postać pół-ludzką lub ludzką. W pojęciu Egipcjan istniał także świat sił magicznych (które tkwiły w przyrodzie) gotowych do różnorodnego działania pod wpływem odpowiednich zaklęć lub gestów (nawet wykonywanych nieświadomie).
- bogowie
- egipscy bogowie
- amon
- anedżti
- anubis
- apis
- astarte
- baal
- ba neb dzed
- bata
- beben
- benitu
- benu
- bes
- chenti imenty
- cherpi
- chnum
- geb
- gereh
- hapy
- hathor
- heh
- hemset i ka
- hemset
- imachuemanch
- hesat
- horus
- isdes
- izyda
- kem atef
- kuk
- maat
- mechen
- mehet uret
- meretseger
- min
- mnewis
- montu
- mut
- nechbet
- neferum
- neftyda
- neith
- nepri
- pachet
- nut
- ozyrys
- ptah
- re
- ruti
- sachmet
- satet
- selkis
- semen
- sepa
- seszat
- set
- skarabeusz
- tefnut
- tenemu
- tot
- toeris
- wadżet
Mitologia chińska - koło czasu, znaki zodiaku
Napisane przez Administrator
Czas
Czas dla Chińczyków miał postać koła - niezmiennego, powtarzalnego cyklu (60 lat) stale wracającego w te same punkty. Przy oznaczaniu upływu kolejnych lat posługiwano się kombinacją 12 znaków tzw "znaków ziemskich" i 12 znaków tzw "znaków niebiańskich". Z obydwiema grupami znaków nie wiązano żadnych konkretnych znaczeń. Łacząc jedne z drugimi uzyskiwano dwuznakowe oznaczenia (np "jia-zi" dla pierwszego roku cyklu i "gui-hai" dla ostatniego, sześciesiątego, roku cyklu). Znaki niebiańskie zawsze znajdowały się na pierwszym miejscu w tej kombinacji.